Przeczytałem “Pierwszy polowy podręcznik sabotażu” z 1944 przygotowany przez Biuro Służb Strategicznych USA i…

…przygotowałem dla Was sposoby obniżania morale i tworzenia zamieszania.

Inspirowane rokiem 1944, przerobione w 2022… ale w niewielkim stopniu.

1. Podczas wyjaśniania problemów udzielaj długich i niezrozumiałych wyjaśnień. 💬
2. Decydentom zgłaszaj wyimaginowanych winnych problemów.
3. Reklamuj materiały, komponenty i części, kiedy tylko możesz.
4. Zachowuj się głupio.
5. Bądź tak drażliwy i kłótliwy, jak to tylko możliwe, ale bez wpadania w kłopoty. 😠
6. Niewłaściwie interpretuj wszelkiego rodzaju przepisy, zasady i oczekiwane zachowania.
7. W miejscach publicznych traktuj chłodno decydentów, kadrę inżynierską i wyróżniających się współpracowników.
8. Przerwij wszelkie rozmowy, gdy wchodzą do kantyny.
9. Nie wahaj się płakać lub histeryzować przy próbie konfrontacji z decydentami.
10. Bojkotuj wszelkie formy rozrywki, benefitów, koncertów, zakładowych imprez i gazetek, które są w jakikolwiek sposób związane z podnoszeniem motywacji w pracy.
11. Nie współpracuj w programach kaizen, akcjach BHP, ppoż i ratowniczych.

„Ważne jest stworzenie warunków, w których pracownik-sabotażysta nabierze poczucia odpowiedzialności za swoją robotę i zacznie edukować innych w prostym sabotażu.” 😱

Nowy pracownik uczy się nie tylko obsługiwania maszyn, firmowych standardów ale też zachowań. Naszym zadaniem jest, aby nie dopuścić, żeby sabotażysta wpoił im złe nawyki.

Dlatego istotne jest, kogo mianujemy mentorem, instruktorem, kto będzie uczył nowych.

Dlaczego o tym piszę?

W latach 2019-2022 przeprowadziłem warsztaty w 21 firmach przemysłowych dla prawie 300 mentorów i instruktorów produkcji. Jednym z pierwszych pytań, jakie zadawałem uczestnikom, było te o wrażenia z pierwszych dni pracy na halach produkcyjnych.

Oto co odpowiadali:

Co negatywnie wpływało na nich na początku pracy?

• Pierwsze uczucie? Gniazdo os!
• Obawa, czy dam radę.
• Branżowe sformułowania – nic nie rozumiałam, co do mnie mówili.
• Zbyt szybkie i dynamiczne wdrożenie.
• Zawalenie robotą – złośliwości wobec nas Świeżaków.
• Nerwy doświadczonych osób, że się nie wyrabiam.
• Chęć pokazania, że jest się gorszym od innych.
• Tydzień monotonnej roboty, bez wyjaśnienia.
• Niedocenienie za osiągnięty wynik.

Jakie plusy wskazywali, czyli co jest dobrą praktyką podczas on-boardingu?

• Była osobista wizyta szefa zakładu – zainteresował się nami.
• Grupa pomagała mi na początku.
• Liderka, inżynier procesu mieli dla mnie czas. ⏰
• Powoli poznawałem swoje obowiązki.
• Najpierw pokazali mi wszystkie obszary.
• Tłumaczyli mi po co coś robię i wszystko pokazywali.
• Zostałem doceniony za osiągnięcie normy.🏆

Przygotowałem 3 wpisy dotyczące sabotażu, lekko prześmiewcze, które są ostrzeżeniem.  Warto przyjrzeć się zachowaniom pracowników i wykluczyć te, które są nieakceptowalne.

Więcej na temat procesu on-boardingu z perspektywy Mentee, Mentorów i Decydentów w następnych postach. Dowiesz się jak postrzegany jest przez nich proces.

Dzięki tak różnorodnemu spojrzeniu będziesz mógł udoskonalić on-boarding w swojej firmie. Sprawisz, że będzie przyjazny oraz unikniesz błędów, które mogą spowodować odejście nowego pracownika.